Rys zmian globalnych, cz.1
Dziś przyjrzymy się temu, w jakim kierunku zmierza świat. Przede wszystkim jak ruch ten może przekładać się na nasze życie w odniesieniu globalnej gospodarki, ekonomii, polityki, etc. co w rezultacie wpłynie na nasze codzienne życie.
Aby przyjąć z akceptacją takie zmiany warto przede wszystkim zrozumieć w jakim kierunku zmierza świat, zrozumieć czym jest tak naprawdę energia nowego paradygmatu. Energia ta wspiera zmiany naszego świata od samych jego podwalin, fundamentów wyciągając z lęku, trybu przetrwania, kierując w stronę prawdy, miłości i akceptacji. To bezpośrednio przekłada się na uważność na siebie, prawdę o sobie, dbałość o siebie, dbałość i uważność na innych, wszystkiego, co stworzone — od ludzi, zwierzęta, rośliny, po całą Ziemię. Z ruchu nadużycia, niszczenia Ziemi, naturalnych zasobów, manipulacji, przekłamania, zła i nienawiści wobec siebie jako ludzie, kierowani jesteśmy w stronę akceptacji i dbałości wspólnie o całość naszej planety.
Aby zmiany energetyczne, czyli to, co opisuję od dawna miało możliwość zmaterializowania się pełnego na polu fizycznym potrzebny jest często mocny, dynamiczny ruch zmian. Wiele zmian dzieje się “samoistnie”, często naturalnie, niezauważalnie przechodzi nawet ze skrajności w skrajność w ostatnich latach. Wiele jednak zmian potrzebuje mocnego ruchu zburzenia starych fundamentów i tego, co na nich powstało z lęku, trybu przetrwania. Po to, aby dać możliwość powstania nowych jakości, ale już w pełni — od samych ich fundamentów.
Kolejne lata będą mocno właśnie o tym ruchu — wielu zmian samoistnych dla naszego dobra, ale i mocnego ruchu burzenia się Starego świata. Ruch ten osobom osadzonym nadal mocno w trybie przetrwania może przełożyć się na burzenie się całego ich świata, jeszcze większy lęk, jeszcze mocniejsze osadzenie w trybie przetrwania. Osobom przebudzonym, które z akceptacją i świadomością potrzeby zmian — ruch ten obserwowany bardziej z roli obserwatora pozwoli przyjąć z akceptacją i zrozumieniem, że wszystko, nawet to pozornie złe dzieje się dla naszego dobra. Wiedz także, że dla osób osadzonych już w fundamentach nowego, wybierających taką drogę, te nawet kryzysowe, mocne wydarzenia będą poza nimi — burzy się Stary świat, którego w tej energii nie jest się częścią. Z tej perspektywy i odpowiedniego poziomu świadomości można go obserwować, nie dawać się wciągać w energię lęku i przede wszystkim robić swoje — czyli dokładać tę cegiełkę budowania Nowego Świata, która akurat przypadła nam w udziale w tym wyjątkowym czasie.
Co więc takiego może się dziać?
Przekażę perspektywę kolejnych 10 lat, rys tych zmian, aby lepiej zrozumieć ogólny, głębszy sens tego ruchu. Przedstawianie jedynie aktualnego roku może być fragmentem wyjętym z obrazu całości, którego przedstawienie może nie być miarodajne.
2025 r.
Mimo, że ruch globalnych zmian, globalnego przebudzenia obserwujemy od wielu lat, to od tego właśnie roku tak naprawdę zaczniemy czuć jako ludzie, o czym Nowa Era jest — oczywiście, dla tych którzy wybrali taką drogę. Dopiero teraz, będzie odczuwalna mocna energia fundamentów Nowej Ery, która w swym ruchu będzie mogła wspierać w już rozwijaniu się Nowego Świata. Energia lat uprzednich jedynie prowadziła ludzi do przebudzenia się, zrozumienia, uświadomienia, jaka jest różnica życia w lęku a miłości, zrozumienia, że z fundamentów życia w lęku można już wyjść.
Jak więc ta energia może przekładać się na nasze życie?
Przede wszystkim na dziś dzień w fundamentach Nowego Świata jest zaledwie maleńka garstka ludzi na Ziemi. Prowadzonych do wejście w nią w pełni jest około 70 tys. osób na całej Ziemi na chwilę obecną. Przez cały nadchodzący rok może wzrosnąć ta liczba do około 2 mln. Mowa tu o osobach, które „odrobiły swoje lekcje”, czyli wykonały na tyle rzetelną pracę, że dziś mogą całkiem wyjść z fundamentów lęku. Te właśnie osoby wspierać będą także energię budowania Nowej Ery.
Osoby, które wybrały zostać w starym — około 2,5 miliarda ludzi — będą i będą dotkliwie obserwować burzenie się Starego świata w latach kolejnych. Reszta ludzi na Ziemi jest dziś „gdzieś pomiędzy” — jeszcze mocno w lęku, już z rosnącą świadomością w stronę miłości i nowego. Od liczby osób będących w nowym — czyli decyzji każdego spośród tych miliardów ludzi będzie zależeć, jak i w jakiej perspektywie czasu będą się zmiany na świecie układać.
Ten wstęp opisałam po to, abyś zrozumiał_, że oszacowanie zmian nie jest łatwe, bo zmiany to nie jedynie energia i to, w jakim kierunku idzie dana zmiana, cel — czyli Nowa Ziemia. To także wolna wola i decyzje w każdej milisekundzie każdego człowieka na tej Ziemi.
Przedstawić mogę to, w jakim kierunku będziemy prowadzeni — bo to czysta wiedza, do której mam dostęp i niezaburzona na dziś dzień perspektywa. Oszacuję także mniej więcej optymalnie, w jakich latach dane zmiany będą się rozwijały.
A więc wracając do tego roku — będzie on ważny, kluczowy dla dalszego dziesięcioletniego procesu zmian globalnych.
Ludzie ogólnie będą wciąż kierowani do pójścia za sobą, prawdą, własną życiową drogą. Osoby będące już w mocnej energii nowego paradygmatu — czyli osoby, które są już w na takim poziomie świadomości, że mogą łatwo dostroić się do fundamentów Nowej Ery, będą przede wszystkim prowadzone, kierowane w stronę pogłębienia bądź odkrycia własnej życiowej misji, drogi i potencjału. Ten rok w wysokiej energii będzie wzmacniać ruch odkrywania siebie i własnej życiowej drogi, a także odważnego już wychodzenia do świata z tym, co odkryliśmy w latach ubiegłych. Energia będzie wspierać odważne ruchy, ruchy wybieranie w wyższym prowadzeniu i wyższych wartościach, a także idee wspierające budowanie Nowego Świata. W tym roku podobnie, jak to odczuwane w miesiącach poprzednich, wchodzić będzie cyklicznie energia czystości i bezkompromisowości. Oznaczać to będzie, że wspierane będą wibracyjnie idee, droga, działania będące w czystych wartościach i niezaburzone w poziomu lęku i niskich pobudek.
Osoby, które już mogą „wskakiwać” w fundament nowego tak naprawdę będą mieli dwa główne cele na ten rok. Po ostatnich latach głębokiego odkrywania siebie przyjdzie czas na dawanie innym własnego światła — czyli tego, po co tu jesteśmy. Może być to m.in. odważny ruch przekładania własnej misji, drogi życiowej na działania zawodowe. Druga energia wspierająca, to budowanie harmonijnych relacji, już z dala od lęku, nadużyć, patriarchatu, a bliżej harmonii, spokoju, miłości i akceptacji. Taka praca wspierana będzie do 2027 roku. Także, jeśli pięknie pracował_ś ze sobą, teraz czas popracować nad swoją sferą zawodową z serca, pasji i misji Duszy, a także relacji z ważnymi i bliskimi osobami i relacji własnej w ogóle ze światem i tym, co w nim dla nas ważne. Ruch wspierać będzie wszystko to co w prawdzie, jakości nowego, miłości.
Co dziać się będzie z ludźmi, którzy pozostali w trybie przetrwania, a także w świecie, w którym wciąż dominuje lęk i nadużycia? Ten rok rozpocznie już mocne zmiany gospodarcze dla naszego świata. Wszelkie działania z lęku, manipulacji, niskich pobudek, nadużyć będą szczególnie mocno „wytykane”. Odwaga wspomniana wyżej i kierowanie się drogą serca w tej konfiguracji przełożyć się może już mocno, na szczególnie odważny głos tego, co nie powinno mieć miejsca. Nawet wśród ludzi jeszcze z lęku „otworzenie oczu na prawdę” będzie możliwe. To wszystko, co do tej pory było ignorowane, bądź w energii “no tak już wygląda ten świat, trzeba to zaakceptować” nie będą miały już miejsca. To, co dominujące to prawda i ukazanie, jak działania, szczególnie globalnych koncernów, firm i ludzi wpływających na kształt całej Ziemi, stoi na podwalinach bardzo złych wartości i wyzysku. Już coraz trudniej będzie tuszować niewygodne fakty, manipulować, czy działać wyłącznie dla zysku, jeśli stoi za tym wyzysk ludzi czy niszczenie planety.
Przełożyć się to może na zapoczątkowanie mocnego ruchu, który będzie kontynuowany w latach kolejnych, burzenia się gospodarki, która stworzona została na systemie patriarchalnym — gospodarki całego naszego świata. Przełożyć się to może niestety dla ludzi w trybie przetrwania na rosnący lęk o przetrwanie — potencjalna utrata stanowiska pracy, dochodów etc., rosnące ceny etc., które w konsekwencji doprowadzić mogą nawet do zamieszek wewnątrz państw.
Za ruchem tym pójdą także zmiany polityczne i ogólna niezgoda na dotychczasowy system, który nie działa dla dobra obywateli — energia odwagi i prawdy, a także wzmożonego lęku i bezsilności u osób w trybie przetrwania może doprowadzić do mocnych ruchów społecznych, wyjść na ulicę, prób wymuszenia zmian politycznych, strajków etc. – to ruch kolejnych 3 lat, szczególnie intensywny.
Oczywiście to wszystko nie będzie bez wpływu na ekonomię, na stabilność pieniądza, a także zmiany systemów finansowania państw. Tuszowanie do tej pory zaniedbań na tym polu państw będę coraz mocniej publicznie wytykane, a także z ruchem do ujawniania prawdy i zmian na tym polu. Państwa, a szczególnie Unia Europejska, pieniądze, które w zrównoważony sposób szły na rozwój wspólnoty będą przekierowane na tuszowanie i pomoc w ukrywanych do tej pory długów i nadużyć państw członkowskich. Obywatele płacić będą za złe decyzje rządzących, co jeszcze mocniej wpłynie na bunt społeczny.
Tu pragnę dodać, że UE jest instytucją, która w swych założeniach, pierwotnej idei i w wielu także ruchach, jest prowadzona do energii nowego. Jak wiemy decyzje pojedynczych ludzi są ważne i kluczowe, ale całość koncepcji i idei, a także energia UE jest protoplastą tego, jak wyglądać będzie świat Nowej Ery — wspólnoty, wspólnej dbałości o siebie. W kolejnych latach rozpocznie się ruch masowego opuszczania UE przez państwa członkowskie, które są jeszcze bardzo dalekie tej idei i nie są gotowe na zmiany. Powrót tychże, a także powrót do założonej, pierwotnej równowagi może potrwać kolejną dekadę. Podobnie sytuacja ma się w USA — z założenia również podobna koncepcja, pierwotnie dobra idea, jednak już masowo zniekształcona. Dlatego też zarówno euro, jak i dolar nie będą walutą, która będzie szczególnie stabilna w latach kolejnych, wszelkie te ruchy będą nie bez wpływu.
Jeśli już przy finansach — a więc w co inwestować, gdzie i jak dbać o swoje finanse skoro wszystko będzie się burzyć?
Tu zacznę od dobrej wiadomości. Po 2027-2029 r. inwestowanie osób nowego będzie prostsze — to będzie czas rozpoczęcia realnego, materialnego budowania globalnego majątku w rękach osób nowego, o wysokich wartościach, świadomości, a nie na starych fundamentach. Zaraz przejdę do kilka ważnych faktów, a teraz zatrzymam się na chwilę — widzisz już, dlaczego przedstawienie minimum dekady jest ważne, prawda? Patrząc na najbliższy rok oczami zwykłego człowieka w trybie przetrwania, dziać się będzie katastrofa, wszystko upada, nie ma nic pewnego, nie ma się czego złapać, nie ma poczucia bezpieczeństwa. Dodać do tego zmiany klimatyczne i coraz bardziej powszechne kataklizmy, jak powodzie, huragany, pożary — człowiek w lęku będzie widział swoimi oczami kończący się świat, kataklizmy. Człowiek bardziej świadomy, ale krótkowzroczny zobaczy — po co to wszystko, ten rozwój, obietnice Nowego Świata, jak wszystko się burzy. Człowiek świadomy, patrząc perspektywicznie, wiedzący, że budowanie się Nowego Świata to proces długoletni, w którego jesteśmy samych początkach — zaakceptuje zmiany, a dostrojony do fundamentów nowego, będzie mógł być jedynie obserwatorem tych kataklizmów, a skupiony na swojej roli budowniczego Nowego Świata, będzie wiedział, że to wszystko, pozornie nawet złe, ma naprawdę głębszy sens.
Wracając do faktów ze świata finansów, pokrótce: przede wszystkim eksploatacja Ziemi musi się skończyć, to warunek konieczny energii budowania Nowej Ery i w tym ruchu będzie zmiana prowadzona. Także wszystko to, co ma swój fundament, chociażby w ropie, będzie chwiejne i docelowo się zburzy, w perspektywie wielu lat do przodu.
Dla osób, dla których inwestowanie w surowce jest istotne do budowania swojego majątku – złoto nadal będzie najstabilniejszym kruszcem. Będą chwilowe zawirowania, ale nie warto na nie patrzyć i za nimi podążać — ufać w odniesieniu długofalowym, że to dobra inwestycja. Kolejnym wartym uwagi kruszcem w odniesieniu długofalowym — około 25, 30 lat będzie miedź. Najstabilniejszymi walutami na ten rok będą frank szwajcarski, korona szwedzka, dolar, ale z uważnością, bo zbliżać się będzie w roku kolejnym krach.
Dla osób, które planują inwestycje w nieruchomości. Zmieniać się będzie energia wspierająca banki, w tym kredyty, tak aby powrócić do pierwotnego założenia – może nie na najbliższy rok, ale już prowadzone będą ruchy do zmian. Ustabilizuje się w energii większej prawdy, bez manipulacji, czyli powrót do pierwotnego założenia funkcjonowania banku, jako instytucji, która własne zasoby może racjonalnie rozłożyć dla jednostek, aby wspomóc ich osobiste inwestycje. Z kupnem czy budową domu, ziemi warto będzie poczekać do kolejnego roku. Od 2026 ceny powinny pójść w dół, aby wrócić do większej równowagi. Więcej ruchów gospodarki i nieco ze świata giełdy przedstawię w perspektywie lat kolejnych, ponieważ ogólny zarys pozwoli zrozumieć lepiej, dlaczego następować będą w kolejnych latach zmiany.
Jeśli planujesz wyjść z ekspansją międzynarodową z własną firmą, a działasz już w zgodzie ze sobą i idei wspierającej nowe — lepszego roku, na budowanie fundamentów, podwalin pod to nie było od wielu lat. Dla firm, które działają z lęku, jedynie dla zysków — ruch może prowadzić w drugą stronę, czyli wypadnięcia z rynków globalnych, kierowanie w stronę małych produkcji. Ruch globalizacji własnej marki będzie jednak energetycznie wspierany jedynie dla marek działający bezkompromisowo. Dla tych, w których wciąż te kompromisy z niskich wartości się pojawiają będzie to być albo nie być — albo pójdę w stronę działania w pełni dobrze, w nowym, albo wycofuję się całkiem z rynku. Konsumenci będą także mocnym weryfikatorem tych marek, które pod pozornie dobrymi wartościami ukrywały do tej pory niskie wartości, czy np. wykorzystywanie ludzi, czy szkodliwość dla Ziemi.
Jak widzisz kolejny rok będzie o jeszcze większym rozłamie starego i nowego. Jeszcze większej czystej jakości nowego i jeszcze mocniejszego zagłębienie się w tryb przetrwania. Te dwa skrajne światy będę żyły niby wspólnie, ale jednak całkiem obok siebie coraz mniej wpływając na siebie i zależąc od własnych wyborów.
Energia Nowej Ery to także energia wolności, a ta wolność to bycie poza tym, co destrukcyjne, wolność to także wybór co teraz pragnę wspierać — budowanie Nowego Świata, czy wspieranie burzącego się starego. Wolność to także rosnące możliwości wyjścia z kajdanów trybu przetrwania tych ludzi, tych miliardów ludzi, którzy są gdzieś pomiędzy, zawieszeni między światami.
W kolejnej części przedstawię zarys na lata 2026-2028 r.
Ari_Anna Duszyńska
14.01.2025 r.
Dodaj komentarz